Metoda Żenni uchroni Cię przed operacją, zlikwiduje guzki tarczycy, hashimoto, zakrzepicę i inne oraz doda energii...
Na czym polega metoda Viktora Zenni?

Metoda Żenni uchroni Cię przed operacją, zlikwiduje guzki tarczycy, hashimoto, zakrzepicę i inne oraz doda energii

Na czym polega metoda Viktora Żenni?

Istotą metody elektrostymulacji Viktora Żenni jest działanie słabymi prądami elektrycznymi zwanymi Prądami Bernarda na chore i osłabione organy.

Viktor Żenni posługuje się tym samym aparatem, który wykorzystywany jest w fizykoterapii, jednak zmodyfikował go, podobnie jak całą metodę. Jedną elektrodę przykłada na kręgosłupie, a drugą na głowie, czole, szyi lub w punktach, które są uzależnione od rodzaju schorzenia. Wynalazca stwierdza, że stosowane w ten sposób prądy pobudzają układ nerwowy, co w konsekwencji powoduje wzmożoną aktywność organizmu i daje efekty terapeutyczne.

Elektrostymulacja tarczycy

Metoda Żenni pomaga w wielu schorzeniach takich jak: problemy z tarczycą (Hashimoto, Graves – Basedov, guzki tarczycy, niedoczynność i nadczynność tarczycy), astma, mózgowe porażenie dziecięce, leczenie bezpłodności, schorzenia kręgosłupa, żylaki, zakrzepica, rwa kulszowa, bóle stawów, paradontoza, hemoroidy i inne.

Jej możliwości jeszcze nie są do końca poznane, bo ciągle okazuje się, że jest skuteczna w przypadku kolejnych schorzeń, w efekcie czego pacjenci unikają operacji i leczenia farmakologicznego wielu chorób. Dotychczas operacji tarczycy uniknęły setki chorych. Ponadto zwiększa szansę na całkowite wyleczenie zmian nowotworowych!

Jedną z poważniejszych chorób, które udało się wyleczyć metodą Żenni jest mózgowe porażenie dziecięce.

Terapia metodą Żenni została opisana w wielu publikacjach prasowych. Obszerne artykuły ukazały się w czasopismach: Czwarty wymiar, Nieznany Świat, The West Australian, Sunday Times, Healt Arena, FizjoTerapeuta, O czym lekarze Ci nie powiedzą, Gazeta Warszawska, Tygodnik Powszechny i inne.

Zapraszam do zapoznania się z artykułami i wywiadami w sekcji PRASA.

Prądy Bernarda – co musisz o nich wiedzieć?

Prądy Bernarda zwane diadynamicznymi, mają niską częstotliwość i już od dawna znane są w fizykoterapii. Stosuje się je już od ponad 60 lat. Poprzez zmianę modulacji i przerywanie w odpowiednich odstępach czasu uzyskuje się ich różne jakości. Działają przeciwbólowo, rozszerzają naczynia krwionośne, zmniejszają napięcie mięśni szkieletowych, dzięki czemu znajdują szerokie zastosowanie w leczeniu nerwobólów, zaburzeń ukrwienia obwodowego oraz stanów po urazach stawów, mięśni i ścięgien. Do tej pory jednak stosowano je tylko w miejscach zmienionych chorobowo i nie stosowano do leczenia tarczycy (np. hashimoto, guzów tarczycy), porażenia mózgowego, ani też raka! Z biegiem czasu odkrywamy jednak kolejne rodzaje zastosowań prądów, a metoda Viktora Żenni wykazuje skuteczność w przypadku większej grupy schorzeń.

Prądy diadynamiczne – jak przebiega terapia?

Pacjenta podłącza się do urządzenia, które wytwarza Prądy Bernarda. Elektrody są umocowane na czole, karku, lędźwiach (terapia jest całkowicie bezbolesna, a pacjenci mogą ewentualnie odczuwać mrowienie). Prąd stymuluje układ nerwowy, który reguluje pracę narządów (w tym i tarczycy) i powoduje prawidłowe wydzielanie hormonów. Przed rozpoczęciem procedury należy zdjąć z siebie wszystkie metalowe elementy. W przeciwnym wypadku doszłoby do ryzyka poparzenia. Należy również w miarę możliwości zachować nieruchomą pozycję, żeby nie doszło do zsunięcia się elektrod. Wbrew pozorom, jeśli pacjenci zastosują się do zaleceń, elektrostymulacja tarczycy przy pomocy prądów diadynamicznych nie będzie nieprzyjemna.

Jeden seans trwa około 40 minut, powtarza się go raz w miesiącu. Doktor Viktor Żenni zaleca wykonanie serii pięciu zabiegów. Jeśli nastąpiła znaczna poprawa, nie ma potrzeby ich powtarzać. Metodę stosuje się też po wylewach. Do każdego pacjenta stosuje się indywidualne podejście i dopasowuje dalsze działanie do efektów poszczególnych seansów. Elektrostymulacja prądami Bernarda jest metodą, w przypadku której należy dokładnie obserwować postęp i podejmować dalsze decyzje na bieżąco.

Prądy Bernarda, czyli elektrostymulacja tarczycy i nie tylko!

Terapia prądami diadynamicznymi, to świetna metoda elektrostymulacji tarczycy. Prądy Bernarda sprawdzają się jednak także w przypadku wielu innych schorzeń. Korzysta się z nich w przypadku:

  • rewitalizacji organizmu oraz wspomaganiu leczenia,
  • wzmocnieniu funkcjonowania narządów wewnętrznych,
  • zaburzeń pracy przysadki mózgowej,
  • zmian chorobowych tarczycy (przerastanie płatów, guzki),
  • choroby Graves-Basedowa,
  • choroby Parkinsona,
  • ADHD (zespół deficytu uwagi i nadmiernej aktywności ruchowej),
  • zapalenia trzustki, wątroby, żołądka, nerek i pęcherza,
  • występowania torbieli w narządach wewnętrznych,
  • zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa i stawów,
  • alergii i astmy,
  • chorób naczyń żylnych (zakrzepicy żył),
  • potrzeby działania antystresowego (dotlenienie, ukrwienie i odżywienie komórek)
  • wspomagania rehabilitacji po COVID-19.

Metoda nie jest z kolei skuteczna w przypadku: stwardnienia rozsianego (SM), neuropatii, stwardnienia zanikowego bocznego.

Warto skorzystać z okazji i dać sobie szansę na poprawę stanu zdrowia nieinwazyjną, bezpieczną i sprawdzoną metodą. Zachęcamy do zapisania się na konsultacje z samym Viktorem Żenni. Szczegółowe informacje dotyczące zapisów oraz placówek, w których przyjmuje wynalazca skutecznej metody elektrostymulacji tarczycy, jest dostępna w zakładce „Gdzie przyjmuje”. 

Sprawdź również: